No tak się zaczytałam w blogach, że nie mogę się oderwać. Jeszcze nie skończę jednego a tu już kilka następnych, znalezionych w polecanych na danym blogu, czeka. Nic to, muszę wziąć na przeczekanie :)
Zaczęłam od Figi , stamtąd trafiłam na Usta-usta , następnie do Matki Sanepid a teraz jestem w trakcie Zaradna Mama . I mimo, że nie mam dzieci, czytam ten blog z niesłabnącą ciekawością i zainteresowaniem. Cięęęęęężko jest być mamą w naszych polskich realiach. Podziwiam te wszystkie dzielne kobiety z całego serca.